SHEHNAI

Dotarł do mnie z Indii kolejny instrument: [[shehnai]]. Kilka słów o nim (tu także opis sposobu gry):

The Shehnai is a historic instrument of northern Indian (known as Oboe Hindu), used in classical music as in the folk. It is made up of a body of wood to which he inserts a mouthpiece which contains a double tongue, ends with a bell metal. (KAYPACHA – Musical Instruments – SHEHNAI).

To instrument konstrukcyjnie podobny do oboju. Zamiast się rozpisywać na razie cudze wyczyny na Youtube:

Ściągawka

shenai

NIYAZ c.d.

Muzyka folkowa czy etniczna nie musi być – moim zdaniem – ortodoksyjnie “prawdziwa”. Od dłuższego czasu uważam, że muzyka etniczna to nie tylko konkretne nuty i melodie odegrane cudzą, dawną manierą. Muzykę w dużym stopniu tworzą instrumenty (tu poniżej np. tabla, lutnia czy głos i maniera śpiewu wokalistki) ale może być także, dająca transowy podkład “elektronika”…

Oto przykład:

https://www.youtube.com/watch?v=FS21HbOo1pM

Flet prosty

flet prosty

flet prosty

Kolejny fragment koncertu z Wypieków Kultury, ta improwizacja wykonana na flecie prostym (flet altowy, środkowy powyżej):

a tu nieco żywiej 😉

(gościnnie Wojtek MAzurkiewicz gra na tabli).

Stary koncert po remiksie

PracovniaGrodzien2010

Amatorskie, słabej jakości nagranie z klubu PraCoVnia, leżało i leżało. Następnie [[Radar Gierszewski (Kings Tone)]] (dziękuję ;)) doprowadził je do stanu używalności, potem upgrade portalu pozwolił na publikację nagrań i jest, teraz każdy może posłuchać:

Kilka słów o tym jak wygląda koncert. Otóż często na scenie jestem sam, zaś jako nie znający nut 😉 “skazany jestem” na improwizowanie. Generalnie taka jest idea tych koncertów: powstają na żywo na scenie, jeżeli coś wpływa na muzykę to nastrój mój i widowni.

Jak zapewne słyszycie, “muzyków jest wielu”: to sampler. Każdy dźwięk, linia melodyczna, to kolejno – na żywo – dogrywane ścieżki. Od rozpoczęcia każdego “kawałka” powoli przybywa brzmień i powstaje na żywo muzyka, zapraszam na moje koncerty, każdy jest inny bo inaczej się nie da 🙂 .

Vangelis – milczący geniusz

To jeden z twórców muzyki nazywanej elektroniczną, których wręcz uwielbiam.

VangelisIle zajmuje mu skomponowanie i nagranie płyty? Dokładnie tyle, ile? ona trwa. Na pianinie zaczął grać w wieku czterech lat ? dwa lata później miał swój pierwszy autorski recital. Choć jest samoukiem i nie zna nut, uchodzi za największego mistrza muzyki elektronicznej. Niektóre jego utwory są równie rozpoznawalne jak “V symfonia” czy “Gwiezdne wojny”, ale o nim samym wiadomo niewiele. Właśnie kończy 70 lat. (Vangelis – milczący geniusz – Onet Muzyka).

Wykorzystuje syntezatory w sposób, czyniący ich brzmienia naturalnymi. Jak mówi:

– Nie widzę różnicy miedzy brzmieniem akustycznym czy elektronicznym ? wyjaśnia dalej. ?Dźwięk to dźwięk, jego źródło jest po prostu albo elektroniczne albo akustyczne. Ktoś powie, że akustyczne jest naturalne, a elektroniczne nienaturalne. Myślę, że to błąd, gdyż wszystko jest naturalne. To ludzie stają się nienaturalni, bardziej niż same brzmienia.

Cóż… jeżeli mam z nim coś wspólnego, to poza tym, że uwielbiam słuchać jego muzyki to … obaj nie znamy nut :).

A oto jeden z moich ulubionych: ludowa melodia, muzyka Vangelis, śpiewa Irene Papas: Menousis.

Temperacja mezotoniczna a muzyka etniczna i etniczne instrumenty

 

kokopelliOd czasu do czasu jestem pytany o moje instrumenty i o to co i jak gram. Z muzyką etniczną mam “wiele wspólnego” :), z dwóch powodów: gram na instrumentach, flety, etnicznych (no i co z tego, nie ja jeden:)) i gram (staram się ;)) w sposób jaki robią to “autochtoni” regionów z których dany instrument mam.

To co mnie fascynuje w tym graniu to inna niż, temperowana mezotoniczna, skala. Otóż nie ja jeden (na szczęście dla mnie) czuję różnicę pomiędzy instrumentem “symfonicznym” a prostym “ludowym”.

Typowa skala dzięków, jakiej uczymy się w szkole i z jaka mamy do czynienia na koncertach to:

Strój mezotoniczny dysponuje tylko i wyłącznie następującymi dźwiękami:

C, Cis, D, Es, E, F, Fis, G, Gis, A, B, H, [C].

Wynika z tego, że takie niezbędne nam dzisiaj dźwięki, jak Des, Dis, Ges, As czy Ais, nie są dostępne i nie mogą być otrzymane. Dlaczego? Bo klawisze brzmią tak, że enharmonizm istniejących dźwięków nie jest możliwy. Do brakujących dźwięków należałoby utworzyć dodatkowe klawisze. (Temperacja mezotoniczna (strój średniotonowy) | Ars Polonica).

W takiej skali pewne “melodie” są niemożliwe do zagrania (no, do czystego zagrania). Istnieją stroje “do góry” i stroje “w dół” (polecam powyższy, bardzo dobry, artykuł).

Flet to instrument jednogłosowy, nie ma więc ograniczenia na “zakazane akordy” bo ich nie używa. Tu liczy się wyłącznie  melodia i to jest wyzwanie. Nie twierdzę, że rozbudowana muzyka na zespół czy orkiestrę jest gorsza. To po protu zupełnie inna muzyka (choć przyznam, że Bacha uwielbiam).

Cieszy mnie, że nie zatracamy jednak “starych zasad”, który tak na prawdę powstały na “nie temperowanym” ludzkim słuchu. Tu więcej o tym:

Muzyka europejska od kilka wieków opiera się na skalach majorowych i minorowych. Jednak w czasach średniowiecznych a nawet w starożytności istniały inne skale. Skale te zagościły ponownie w muzyce ludowej na przełomie XIX i XX w. (TEORIA -> Inne skale poza dur-moll).

Ja należę, do ludzi uznających jednak wyższość prostej melodyjnej muzyki “z głębi duszy”, szczególnie tej improwizowanej, nad złożonością orkiestry symfonicznej. Jednak przyznam także, że coś co niektórzy nazywają “muzyką psychodeliczną” to już chyba nie muzyka a sterowany hałas…

Na koniec polecam  spędzenie kilu chwil z muzyka grana instrumencie (suling), który ze skala temperowaną (czyli nasze fortepianowe białe i czarne klawisze) nie ma nic wspólnego :):

http://youtu.be/eWRHVorvE1k (a tak wygląda [[suling]]):

Suling Flute - New Age & Spiritual Gifts at Pyramid Collection

To bardzo pobieżny opis tego czym jest skala muzyczna, ale nie było moim celem pisanie wykładu. Chciałem raczej zwrócić Waszą uwagę na to, że siła “prostej” muzyki bierze się z jej prostoty :).

Do sprzedania piecyk do gitary akustycznej

AXLStage50ARZ uwagi na to, że musiałem kupić dwukanałowy piec sprzedaję dotychczasowy jednokanałowy. Jest to piec do gitar akustycznych, doskonale sprawuje się jako samodzielne nagłośnienie w małych klubach i jako odsłuch na większych scenach (ma wyjście na konsolę, nie trzeba zbierać dźwięku mikrofonem). Bardzo dobry do innych instrumentów akustycznych (ja mam flety). Skuteczna blokada wzbudzeń bardzo pomaga  gdy pojawiają się sprzężenia. Kultowy sprężynowy pogłos do duma każdego gitarzysty. Piecyk ma kwartał, używany w domu, tylko dwa razy na scenie. Stan idealny.

Manual: ManualAXLStage50AR.

Nówka kosztuje 400 zł (stoją w sklepach MX Music), cena do uzgodnienia. Odbiór osobisty w Warszawie. Wszelkie pytania mile widziane tu lub na priv.