Muzyka folkowa czy etniczna nie musi być – moim zdaniem – ortodoksyjnie “prawdziwa”. Od dłuższego czasu uważam, że muzyka etniczna to nie tylko konkretne nuty i melodie odegrane cudzą, dawną manierą. Muzykę w dużym stopniu tworzą instrumenty (tu poniżej np. tabla, lutnia czy głos i maniera śpiewu wokalistki) ale może być także, dająca transowy podkład “elektronika”…
Oto przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=FS21HbOo1pM