Ostatnimi czasy bywamy w Szkocji. Ogólna zasada tych wyjazdów to: w dzień zamki i destylarnie a potem puby, te w których śpiewają czyli otwarte sesje tradycyjnej pieśni szkockiej.
Pierwsza uwaga: nie jest łatwo, większość sesji zawłaszczyli młodzi dżigo-rile, a ten rodzaj muzyki cechuje się pewną specyfiką ;). Dlatego postanowiłem tu prowadzić spis lokali, w których organoleptycznie sprawdziłem co się dzieje i potwierdzam, że śpiewają a nie ścigają się:
Edynburg:
- Pub Royal Oak (codziennie o 21-szej)
Glasgow:
- The Dram (Niedz. 20-ta)
- Islay Inn (Poniedziałki 21-sza, grają)
- House of songs (Czw, Pt, Sob, Niedz, godz. 23)
- Wintergills Pub (Wtorek, 21-sza)
- Rio Cafe (Środa, 21-sza)
- Babbity Bowster (Niedz. 16-19 ta)
(c.d.n.)